Powered by PRO-Intra. Twoja droga Do Wolności
+48 602 595 244
pracownia@prointra.pl

Empatia oznacza zdolność do odczuwania stanów psychicznych innych ludzi (empatia emocjonalna), spojrzenia na sprawę „oczami innych” oraz przyjęcia sposobu myślenia drugiego człowieka. Takie podejście wskazuje na interakcję pomiędzy ludźmi jednak empatia może być również skierowana na… poznanie samego siebie. Dzieje się tak w przypadku osób uzależnionych. W wyniku działania mechanizmu iluzji i zaprzeczania m.in. uczucia stają się spolaryzowane pomiędzy cierpieniem i ulgą, jaką daje alkohol. Często porównuję to do telewizji w czasach głębokiego PRL-u. Uczucia stają się czarno-białe z odcieniami szarości. W miarę terapii dochodzimy do „kolorów podstawowych”, których paleta z czasem stopniowo się ubogaca.

W procesie terapeutycznym docieramy w pewnym momencie do sytuacji, w ramach której pacjent uczy się wpływać na swoje emocje. Poznaje proces polegający na tym, że wydarzenie powoduje określone myśli i przekonania i to od nich zależy, co czujemy. Nie można zmienić zdarzeń, jednak myśli o nich, nasz sposób interpretacji są kluczowe dla tego, co czujemy. Jednak to nie wszystko. Za to, co czujemy odpowiedzialne są również nasze potrzeby, których zaspokojenie w uzależnieniu jest zaburzone. A właśnie uczucia i potrzeby mogą stać się wyzwalaczami głodu alkoholowego. Alkoholik nie przygląda się uczuciom i nie zaspokaja swoich potrzeb. Skupia się na ich przeżywaniu, a nie rozwiązanie problemu, z których te uczucia wynikają. Stąd też ogromna trudność w nazywaniu uczuć w uzależnieniu.

empatify 1

Od kilku miesięcy pracuję z pacjentami uzależnionymi za pomocą kart Empatify. I tu… niespodzianka. Zaproponowany w kartach kompas uczuć (przyjemne / nieprzyjemne / wyciszenie / pobudzenie) przypominają kolory podstawowe, cierpienie i ulgę.
Karty mogą więc stać się doskonałym narzędziem do tego, by pacjent zidentyfikował swoje uczucia, stopniowo powiększając ich paletę, a następnie wszedł w świat rozpoznawania potrzeb, które są dla niego ważne.

Przedstawiam fragment pracy z pacjentem uzależnionym od alkoholu, związanej z planowaną rozmową z synem nt. okresu picia. Niektóre fragmenty zostały przeredagowane, inne skrócone. Podczas sesji dużo było ciszy.

[P]— Mam trudność w określeniu tego, co czuję.

— Podczas zajęć na temat nałogowego regulowania uczuć rozmawialiśmy o tym, że alkoholik dzieli uczucia na dobre i złe, czyli cierpienie i ulgę po wypiciu. Jednak nie ma dobrych i złych uczuć, są wyłącznie nieprzyjemne lub przyjemne. Karty uczuć pokazują, że można je podzielić też na uczucia, które są pobudzające (np. złość) oraz wyciszające (jak smutek). Co teraz czujesz? Bardziej pobudzenie czy wyciszenie?

— Bardziej pobudzenie.— Przyjemne czy nieprzyjemne?

— I jedno, i drugie.

— Rozumiem, że jest ich więcej. Teraz przyjrzymy się temu. Będę wymieniał uczucia i jeśli któreś z nich czujesz, pozostawimy kartę tutaj. Jeżeli nie, odłożę je w inne miejsce.

— Odczuwam smutek i niepewność, co usłyszę od syna. Jednak bardziej jest to niepewność, obawa…
Wśród kart, na które wskazał klient były: smutek, dyskomfort, niepewność, wstyd, rozczarowanie (tym co się stało) i zakłopotanie. Analiza kart wskazała, że uczucia są związane z niezaspokojeniem potrzeb.

— Jak myślisz, o jakich potrzebach mówią te uczucia?

— Nie umiem powiedzieć…

Dyskomfort jest związany z naszymi „poczuciami” czyli tym, co dotyka naszej osobowości, tożsamości… Czujemy dyskomfort na przykład wtedy, kiedy postępujemy niezgodnie z naszymi zasadami.

— Czujesz dyskomfort, a to uczucie wiąże się z niezaspokojeniem jakiejś potrzeby. Podobnie w przypadku obawy i niepokoju. Najlepszym sposobem na pozbycie się niepokoju jest przygotowanie do takiej rozmowy. Mówisz też o tym, że czujesz się zakłopotany tym, co robiłeś, kiedy piłeś… Jak sądzisz, co może czuć w związku z tym Twój syn?

Przeglądaliśmy karty potrzeb, również selekcjonujące je na te, które syn prawdopodobnie odczuwa oraz te, których z pewnością sytuacja nie dotyczy.

— Czy syn miał zaspokojoną potrzebę otrzymania twojej pomocy?

— Nie, nie mógł na mnie liczyć. Myślę, że też nie widział mojego szacunku, ponieważ nie miałem do niego czasu i zbywałem, lekceważyłem go. Myślę, że nie dawałem mu też wsparcia, zawiodłem jego zaufanie, nie czuł z mojej strony bliższego kontaktu, czyli zrozumienia i bezpieczeństwa. Myślę też, że sytuacja była trudna dla niego do przewidywania, więc i nie było stabilności i przewidywalności.

Po odwróceniu kart na rewersie zauważyłem pewną spójność.

— Większość kart, które wybrałeś wskazują na potrzeby społeczne. Dobra wiadomość jest taka, że to, jak syn funkcjonuje z rówieśnikami, a więc harcerstwo prawdopodobnie zaspokaja jego potrzeby społeczne. Jest aktywny w grupie rówieśniczej, angażuje się, w ten sposób myślę, że kompensuje sobie to, czego nie otrzymał w domu.

— Teraz, kiedy nie piję syn przychodzi chwali się swoimi sukcesami. Wcześniej tak nie było, ponieważ picie było dla mnie ważniejsze.

— Dzisiaj skupiliśmy się na tym, co może czuć twój syn w związku z twoim piciem nie zajmowaliśmy się twoimi potrzebami i uczuciami. Karty pokazały to co możesz od niej usłyszeć, że sytuacja w domu nie była bezpieczna i przewidywalna, syn nie otrzymywał pomocy z twojej strony, być może brakowało mu szczerości, twojej uwagi i bliskości, nie zawsze był emocjonalnie słyszany i zrozumiany i widziany przez ciebie. Może niezaspokojona była jego potrzeba troski miłości wsparcia i życzliwości. Czy w rozmowie może pojawić się coś gorszego, trudniejszego dla Ciebie?

— Myślę, że nie, chociaż czuję pewne zmieszanie.

empatify 2

— Czy twoje uczucia są inne lub mają inną skalę niż to co czułeś przed pracą z kartami?

— Te uczucia są słabsze, nie są już takie trudne.

— Przeczytam jeszcze raz uczucia, które miałeś przedtem i sprawdź: skrępowanie, zdenerwowanie, wstyd, lęk, niepokój, obawa co usłyszysz, zmieszanie i zakłopotanie. Teraz kiedy pracowaliśmy z kartami uczuć i potrzeb, co czujesz?

— Ulgę, że nie będzie tak strasznie. Nadzieja, ciekawość co usłyszę. Trochę wzruszenie. I motywację do przeprowadzenia tej trudnej dla mnie rozmowy.

— Zwróć uwagę, że tak jak alkohol był sposobem na niezaspokojone twoje potrzeby, teraz skupimy się na tych potrzebach, które zostały zaspokojone poprzez naszą dzisiejszą sesję. Jakie uczucia, które odczuwałeś przed rozmową zapijałeś?

— Wszystkie.

— Widzisz, po tej pracy wszystkie uczucia zmieniły się w pozytywne, ponieważ zaspokoiłeś swoje potrzeby warto pracować z uczuciami właśnie w ten sposób, ponieważ mogą one zmienić twoje odczuwanie i zaspokoić w sposób naturalny te potrzeby, które do tej pory zapijałeś. Potrafisz nazwać, co teraz czujesz?

— Właśnie nie. Mam problem z nazwaniem uczuć.

Dalsza praca przebiegała w oparciu o listę uczuć.

— Czuję nadzieję, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Taka praca ma sens, jednak czasami może być trudno z realizacją.

— Zastanów się teraz, w jaki sposób możesz zaspokoić te potrzeby swojego syna: wsparcia, życzliwości, twoja obecności, przewidywalności, uznania, szacunku, pomocy, szczerości, bliskości, wspólnoty, twojej uwagi, bezpieczeństwa, bycia widzianym zauważanym i rozumianym, ciepła znak zapytania to będzie twoim zadaniem w jaki sposób zadbasz o te potrzeby. Co robisz teraz trzeźwiejąc?

— Na pewno jeszcze jest dużo do zrobienia, natomiast nie wiem jeszcze, co i jak to zrobić.

— Praca nad zaspokojeniem potrzeb będzie dalszym etapem Twojej pracy. Co w najbliższym czasie możesz zrobić, aby te potrzeby zaspokoić? Spójrz na to w ten sposób: co sprawia, że czujesz się zauważanym i zrozumianym? Wyznacznikiem może być wspomniany przez ciebie brak czasu, puszczanie mimo uszu tego co słyszałeś. Aby syn poczuł się zauważony może wystarczy dać więcej czasu, uważnie słuchać. Myślisz, że ta rozmowa sprawi, że syn poczuje się zrozumiany?

— Myślę, że tak, bo zauważy i usłyszy, jak powiem, że może do mnie przyjść, kiedy czegoś potrzebuję, albo chociaż będzie chciał porozmawiać.

— Myślę, że rozmowa, która z nią przeprowadzisz pokaże mu Twoją troskę, będzie wyrazem ogromnego zaufania do niego, ponieważ bez tego byś rozmowy nie zaczął. Myślę, że ta rozmowa da mu też wsparcie. Tłumacząc, na czym twój problem polega i przepraszając być może staniesz się bardziej zrozumiany. Może wasze życie będzie dzięki temu bardziej przewidywalny. Taka rozmowa może być wyrazem szacunku z twojej strony i ogromnego zaufania babka może też usłyszysz czego od ciebie oczekuje. Taka rozmowa może być w pierwszym krokiem do dzielenia się szczerości i bliskości. Jeśli ją dobrze przeprowadzisz, jeśli będziesz słuchał to zaspokoi potrzeby bycia usłuchanym usłyszanym zrozumianym. Z punktu widzenia potrzeb syna ta rozmowa załatwi bardzo dużo. Czy jest możliwe, że on tego oczekuje? Jest czego się obawiać? Może pomyśl, że on czeka na tą rozmowę. Zobacz co może zyskać i stracić dzięki tej rozmowie albo jej braku.

— Czuję się teraz bardziej podbudowany i zachęcony do przeprowadzenia tej rozmowy.

— Odpowiada tobie taka metoda pracy?

— Moją bolączką jest problem w nazywaniu uczuć. Karty pomagają to uporządkować.

Darek Dopierała

Jeśli jesteś zainteresowany / zainteresowana zakupem kart, napisz (nowe okno). Otrzymasz kod, dzięki któremu dostaniesz zniżkę w sklepie, zajmującym się dystrybucją Empatify.

empatia, potrzeby, ampatify, uczucia

  • Odsłon: 216